Jak doskonale się Państwo orientują, szczególnie osoby prowadzące przedszkola, kilka razy w roku dokonywana jest aktualizacja podstawowej kwoty dotacji (PKD) dla szkół i przedszkoli. Szczególnie drażliwa jest właśnie aktualizacja dotacji przedszkolnej, gdyż ma ona za podstawę zmiany budżetu gminy i liczby uczniów w gminnych przedszkolach, a nie – jak w przypadku szkół – zmianę subwencji oświatowej. Dodatkowo, zawsze problematyczna była kwestia przeliczania i tak zwanego „wyrównywania” dotacji wstecz, od początku roku, co szczególnie miało miejsce po aktualizacji dokonywanej w październiku. Na łamach naszego bloga kilkukrotnie pisałem o tych problemach oraz prawidłowym sposobie dokonywania wypłat dotacji po aktualizacji (m.in. grudzień 2019, styczeń 2022).
Niestety, większość, jeśli nie prawie wszystkie gminy, w tych przypadkach szły „na skróty” i po prostu obliczały nową miesięczną stawkę dotacji po aktualizacji, a gdy była niższa, odejmowały od dotychczas wypłaconych od stycznia kwot, dokonując „wyrównania” Powodowało to, że szczególnie dotacje wypłacane w listopadzie dramatycznie spadały, zaś przedszkola nie miały skutecznych narzędzi do kwestionowania tych praktyk. Jedynym prawnym sposobem były skargi do wojewódzkich sądów administracyjnych, które jednak przez wiele lat stosowały metodę odrzucania takich skarg, twierdząc, że nie należą one do spraw rozstrzyganych na tej drodze sądowej.
Były to oczywiście działania niezgodne z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych, która w art. 47 wprost stanowi, że czynności podejmowane przez organ dotujący w celu ustalenia wysokości lub przekazania dotacji, stanowią czynności z zakresu administracji publicznej, o których mowa w art. 3 § 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Takie czynności podlegają zatem kontroli sądowoadministracyjnej.
W innych przypadkach, sądy oddalały skargi, stwierdzając, że wsteczne wyrównywanie dotacji jest prawidłowe i nie narusza ustawy (podczas gdy właśnie było dokładnie sprzeczne z literalnym brzmieniem tych przepisów).
Przez kilka lat nie było wobec tego skutecznego, prawnego narzędzie do kwestionowania nieprawidłowych obliczeń i wypłat dotacji przez samorządy.
Kilka lat temu, w roku 2019, w podwarszawskiej gminie doszło do takiego właśnie przypadku, gdy po aktualizacji w październiku i sporym zmniejszeniu PKD, zabrano przedszkolom ogromną część dotacji za listopad, na podstawie „wyrównania” od stycznia. Jako pełnomocnik kilku przedszkoli wniosłem wtedy skargę na działanie organu dotującego, polegające właśnie na nieprawidłowym przeliczeniu dotacji po aktualizacji. Sprawa była tym bardziej skomplikowana, że wcześniej, w roku 2017, została złożona analogiczna skarga na tę gminę i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i Naczelny Sąd Administracyjny, skargę odrzuciły, powołując się właśnie na jej niedopuszczalność.
I w moim przypadku pierwsze orzeczenie WSA w Warszawie to było postanowienie o odrzuceniu skargi. Na to postanowienie wniosłem skargę kasacyjną do NSA, który w przełomowym orzeczeniu z 18 listopada 2020 r. sygn. akt I GSK 1414/20, stwierdził, że skargi tego rodzaju winny być jednak rozpatrywane przez sądy administracyjne.
Sprawa wróciła zatem do WSA w Warszawie, który – zgodnie z moim przypuszczeniem – skargę oddalił, uznając, że burmistrz prawidłowo dokonał aktualizacji i wypłaty dotacji.
Dodatkowym problemem, podniesionym w mojej skardze, była okoliczność, że ta gmina od szeregu lat manipulowała budżetem przy ustalaniu dotacji, np. zaliczając wydatki na remonty przedszkoli gminnych (czyli wydatki bieżące, które są brane przy ustalaniu kwoty dotacji), jako wydatki na inwestycje, pomijane przy obliczeniach. Powodowało to zaniżenia stawek dotacji, w niektórych latach bardzo znaczne.
WSA zatem skargę w obu zakresach oddalił, wobec czego wniosłem ponowną skargę kasacyjną. Tym razem, wyrok NSA z 3 czerwca 2022 r. sygn. akt I GSK 557/22, uwzględnił wszystkie zarzuty zawarte w skardze, zarówno co do nieprawidłowości obliczenia i wypłacenia dotacji po aktualizacji, jak i nieprawidłowym zaliczaniu wydatków remontowych do inwestycji.
Tym wyrok ma bardzo ważny wymiar i znaczenie. Toczy się szereg podobnych spraw, a wiele skarg było wcześniej odrzucanych lub oddalanych. Tym razem NSA przychylił się do prezentowanej w skardze, prawidłowej interpretacji przepisów. Daje to wielką nadzieję na lepszą, skuteczniejszą kontrolę działań samorządów, szczególnie gminnych, przy ustalaniu, aktualizacji i wypłatach kwot dotacji.
Z wyrokiem NSA I GSK 557/22 z 3 czerwca można zapoznać się tutaj.
Bardzo się cieszę, że po kilku latach „dobijania się” o prawidłową wykładnię i stosowanie przepisów o aktualizacji i wypłacie dotacji, udało się osiągnąć niewątpliwy sukces w postaci tak jasnego wyroku NSA.
Za chwilę bowiem czeka nas kolejna, październikowa „duża” aktualizacja.
Robert Kamionowski