Archiwum kategorii: Koronawirus i zawieszenie działalności edukacyjnej

Prawo do dotacji za czas zawieszenia działalności szkół i przedszkoli

Dla właścicieli niepublicznych i publicznych szkół i przedszkoli problem, czy uzyskają dotacje za okres zawieszenia działalności ich placówek, jest fundamentalny.

Tak naprawdę, taki problem w rzeczywistości nie istnieje, może być co najwyżej jedynie teoretyczny. Oczywiście, dotacje są należne i powinny być wypłacone w pełnej wysokości, wynikającej z przepisów, na każdego ucznia danej placówki. Art. 34 ufzo stanowi bowiem wyraźnie, że dotacje są przekazywane na każdego ucznia. Ważne zatem jest posiadanie przymiotu „ucznia” w danym miesiącu. Problemu, kto jest uczniem w szkole realizującej obowiązek szkolny lub obowiązek nauki, nie ma wcale. Określa to po prostu księga uczniów i regulacje administracyjne dotyczące rejestracji uczniów realizujących obowiązek. Natomiast w przypadku przedszkoli już dawno utrwaliła się interpretacja i orzecznictwo, że czasowe nieobecności, np. z powodu choroby, wakacji czy wyjazdu, nie pozbawiają dziecka przymiotu bycia uczniem, o ile nie nastąpiło rozwiązanie umowy lub trwałe zaprzestanie korzystania z usług tego przedszkola. Wobec tego jakakolwiek przemijająca nieobecność, a tym bardziej spowodowana zarządzeniem władz, nie może pozbawić przedszkola prawa do dotacji za cały miesiąc i na wszystkie dzieci, jakie w tym miesiącu są uczniami przedszkola. Bez względu na to, ile miałaby trwać przerwa w zajęciach. Bo przecież należy też pamiętać, że przedszkole i szkoła ponoszą w tym czasie właściwie wszystkie koszty swojego funkcjonowania: wynajmu, wynagrodzeń, ogrzewania itd.

Jednak rzeczywistym i realnym problemem może być sprawa dotacji dla szkół, które nie realizują obowiązku nauki, czyli szkół dla dorosłych, w których obowiązuje wymóg uczestnictwa w co najmniej 50% obowiązkowych zajęć edukacyjnych w danym miesiącu. Podchodząc do tego w racjonalny, ale zgodny z przepisem sposób można i należy uznać, że odwołanie zajęć w danych tygodniach powoduje, że o tyle samo zmniejsza się liczba tych obowiązkowych zajęć. Czyli np. z dwóch zjazdów dwudniowych w miesiącu pozostaje jeden, wobec czego wymóg 50% należy odnosić do tego zmniejszonego wymiaru godzin. Niektóre szkoły chcą stosować zdalne nauczanie i logowanie jako potwierdzenie obecności, ale należy pamiętać, że ustawa nakazuje dokumentowanie obecności wyłącznie papierowymi listami z własnoręcznymi, czytelnymi podpisami  słuchaczy. Gdyby natomiast w jakimś miesiącu nie mogły się w ogóle odbyć żadne zajęcia, należy moim zdaniem potraktować taką sytuację analogicznie do okresu wakacji, czyli z uwzględnieniem obecności w ostatnim miesiącu. Jest to jednak w istocie sprawa nieuregulowana w ustawie, która nie przewidziała takich nadzwyczajnych sytuacji.

Robert Kamionowski

Zamknięcie placówek oświatowych

Po decyzji ogłoszonej przez premiera, czekamy na formalne przepisy prawne dotyczące zamknięcia placówek. Zgodnie ze znowelizowanymi przez ustawę specjalną przepisami Prawa oświatowego, minister edukacji wydaje rozporządzenie, na mocy którego może czasowo
ograniczyć lub czasowo zawiesić funkcjonowanie jednostek systemu oświaty na obszarze kraju lub jego części, uwzględniając stopień zagrożenia na danym obszarze.

Zagrożenie koronawirusem i zamknięcie placówek oświatowych

Zagrożenie epidemią, czy nawet pandemią koronawirusa, powoduje także dla placówek oświatowych szereg konsekwencji, poniżej staramy się odpowiedzieć na najważniejsze pytania.

Premier poinformował (w środę 11.03), że na okres 2 tygodni zamknięte będą wszystkie placówki oświatowe.

 

Kto ma prawo zadecydować o zamknięciu szkoły czy przedszkola?

Takie kompetencje ma dyrektor szkoły oraz organ prowadzący. Rozporządzenie MENiS z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach określa w § 18 ust. 2, że dyrektor, za zgodą organu prowadzącego, może zawiesić zajęcia na czas oznaczony, jeżeli wystąpiły na danym terenie zdarzenia, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów.

Sytuacja zagrożenia epidemiologicznego powoduje powstanie zdarzenia, mogącego zagrozić zdrowiu uczniów. Dyrektor w porozumieniu z organem prowadzący, a często jest to ta sama osoba, może podjąć decyzję o czasowym zawieszeniu zajęć, czyli czasowym zamknięciu placówki oświatowej.

Natomiast uchwalona ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, którą dalej nazywamy ustawą specjalną, nie ma wprost odniesienia do sytuacji placówek niepublicznych. Zgodnie z jej art. 11 ust. 1, Wojewoda może wydawać polecenia obowiązujące wszystkie organy administracji rządowej działające w województwie i państwowe osoby prawne, organy samorządu terytorialnego, samorządowe osoby prawne oraz samorządowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

Takimi samorządowymi jednostkami organizacyjnymi są publiczne (samorządowe) szkoły i przedszkola. Z ustawy nie wynika zatem uprawnienie wojewody czy innych organów do zamykania szkół i przedszkoli niepublicznych.

Ustawa nowelizuje jednak Prawo oświatowe, przyznając ministrowi edukacji prawo wydania rozporządzenia dotyczącego czasowego zamykania placówek oświatowych.

Poza tym, prawo takie ma premier, który może wydać polecenie każdemu podmiotowi, także prywatnemu.

 

Czy w przypadku zagrożenia można zarządzić kwarantannę w placówce oświatowej?

Takie uprawnienia posiada odpowiedni organ sanitarny, czyli inspektor sanitarny.

 

Czy w przypadku zamknięcia placówki niepublicznej w sytuacji zagrożenia należna jest dotacja oświatowa?

Tak. Przepisy nie zawierają uprawnienia do wstrzymania czy zaprzestania wypłaty dotacji oświatowej w sytuacji czasowego zawieszenia działalności placówki oświatowej z powodu zagrożenia epidemiologicznego. Można powiedzieć, że wystąpiłaby sytuacja podobna do okresu wakacyjnego, kiedy wprawdzie nie organizuje się zajęć edukacyjnych czy opiekuńczo-wychowawczych, ale dotacja jako świadczenie roczne, należna jest na cały okres roku budżetowego.

Dodatkowo, placówki ponoszą przecież w tym czasie swoje koszty stale działalności, czynsze, wynagrodzenia pracowników itd., co musi być zabezpieczone poprzez udzielanie dotacji.

 

Czy zamknięcie placówek dotyczy także pracowników?

Tak, pracownicy w takiej sytuacji nie powinni stawiać się do pracy, gdyż ich także obowiązują środki bezpieczeństwa. Nie dotyczy to personelu niezbędnego do utrzymania, np. dozorcy, palacza, którzy wykonują inne czynności, niż opiekuńczo-wychowawcze i administracyjne.

 

Jakie wynagrodzenie przysługuje pracownikom w sytuacji przymusowego zamknięcia placówki?

Ustawa specjalna nic nie mówi o takich sytuacjach. Należy zatem stosować ogólne przepisy kodeksu pracy. Brak możliwości świadczenia pracy nie powstaje z przyczyn leżących po stronie pracownika, lecz obiektywnych, niezawinionych przez pracodawcę. Jednakże kodeks pracy nie ma takich specjalnych regulacji, a ustawa specjalna także nic o tym nie mówi.

Pojawia się problem prawny, gdyż kodeks pracy przewiduje w art. 81, że pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy. Natomiast przymusowe zamknięcie placówki nie stanowi przyczyn dotyczących pracodawcy, wobec czego w istocie kodeks nakazywałby zaprzestanie wypłacania wynagrodzenia w tej sytuacji.

Kodeks w tym samym przepisie mówi jednak, że wynagrodzenie przysługuje pracownikowi także za czas niezawinionego przez niego przestoju. Pytanie, na które powinny odpowiedzieć władze (np. Ministerstwo Pracy czy inspekcja Pracy), to czy przymusowe zamknięcie należy uznać za czas niezawinionego przestoju, za który należne jest wynagrodzenie.

W chwili obecnej trudno jednoznacznie określić, czy wynagrodzenie pracownikom w tej sytuacji przysługuje.

 

Jakie wynagrodzenie otrzymywać powinni pracownicy przebywający na kwarantannie?

Ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa określa, że zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego.

Na równi z niezdolnością do pracy z powodu choroby traktuje się niemożność wykonywania pracy w wyniku decyzji wydanej przez właściwy organ albo uprawniony podmiot na podstawie przepisów o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

To oznacza, że pracownicy przebywający na przymusowej kwarantannie powinni otrzymywać zasiłek taki sam, jak w przypadku choroby.